top of page
Zdjęcie autoraMichał Kowalski

Darmowa reklama: Social Media w terenie

Zaktualizowano: 30 paź


Każdego dnia klub Zła Kobieta w Sopocie jest odwiedzany przez setki osób. Jak skłonić osoby odwiedzające lokal do samodzielnej interakcji z marką na kanałach Social Media? Jak zachęcić klubowiczów do dodawania zdjęć na swoich profilach prezentując ich obecność w Złej Kobiecie?


Postanowiliśmy stworzyć w lokalu „miejsce pod Social Media”. Jak to miejsce wygląda? Zdjęcie poniżej.





Prosta koncepcja, która zachęca do uwieczniania na zdjęciu pobytu w klubie. Pomysł od razu się spodobał, więc wdrożyliśmy go momentalnie.


Jaki był efekt?


Po wpisaniu na Instagramowej wyszukiwarce hasztaga #zlakobietasopot wyskakują setki zdjęć gości klubu, którzy samodzielnie dodawali je na swoje profile.


W dniach, w których w lokalu bawi się najwięcej osób, czyli w piątki i soboty, kolejka do zrobienia sobie zdjęcia ze „skrzydłami” może sięgać momentami kilkunastu lub kilkudziesięciu osób.


Nie sposób zliczyć zasięgu, który „miejsce pod Social Media” w Złej Kobiecie wygenerowało do tej pory i generuje cały czas.


Jedyny koszt to cena wykonania grafik i zagospodarowanie jednej ściany. Terenowe rozwiązanie, a reklama online darmowa!


Aby skłonić jeszcze większą liczbę osób, do robienia sobie zdjęć na ściance, stworzyliśmy konkurs.



Osoby, chcące wziąć udział, musiały najpierw pojawić się w lokalu i dodać zdjęcie na ściance. Budżet użyty na promocję konkursu na Facebooku i Instagramie wyniósł 110 zł, koszt jednej butelki Finlandia Vodka dla zwycięzcy nie jest nam znany. ;)


Konkurs dotarł łącznie do 26936 osób na samym Facebooku (był jeszcze Instagram) na przestrzeni 5 postów i 21 osób biorących udział!



Planujemy już zaprojektowanie kolejnych miejsc w klubie, które mogłyby realizować podobne założenia.


Jeśli prowadzisz biznes, który generuje ruch ludzi w konkretnej lokalizacji, takie rozwiązanie mogłoby pomóc kreować darmową reklamę Twojej firmy.


0 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page